Złote Myśli Joja

czwartek, 22 stycznia 2009

Fafik 108 Explorers Team.


Wczoraj, dnia 21 stycznia 2009 roku, w godzinach wczesnonocnych, dokonany został udany atak szczytowy na najwyższy, dziewiczy dotąd wierzchołek masywu 108. Zespół trójkowy w składzie Jojo, Kamil i ja sponsorowany przez firmy Prana, LaSportiva, Petzl, Marmot, Beal, Mammut, Snap, E9, Berghaus, North Face, Lost Arrow, Five Ten, Edelrid, Edelweiss, Moon, Franklin, Simond, Mad Rock, Austria Alpin, Black Diamon, DMM, Kong, Camp, Scarpa, Boreal, Evolv, Teva, Tatanka, Flashed, Lafuma, Salewa, Jack Wolfskin, T-Pad, Grivel, Lowe Alpine, Millet, Karrimor, Rocka, Red Chilli, Patagonia, Wild Country, Mountain Hardware, Haglofs, Entreprises, Rab, Gore-Tex, Metolius, i Knorr wykorzystał wczorajsze okno pogodowe (blisko 10'C odwilż) dokonując wejścia w stylu alpejskim (os sight clean free solo full wypas z palcem w nosie) drogą południową o nazwie Garde-robe du Geant (9b+, E15, M20, 120'). W trakcie przejścia nie zakładaliśmy rzadnych punktów asekuracyjnych, co jest istotną w mojej opini informacją zważywszy na eksponowany charakter drogi i fakt iż cała szafa się ruszała. Poniżej zamieszczam topo drogi, zapraszamy do powtórzeń i ewentualnej weryfikacji wyceny.

PS.
Ponadto kolega Jojo kontynuując dobrą passę dokonał eksploracji najgłębszej w rejonie jaskini, dorównującej głębokością, urokiem i stopniem zasyfienia jaskini Głębokiej w górze Kołoczek opodal Podlesiowa.

Dziekujemy firmom Prana, LaSportiva, Petzl, Marmot, Beal, Mammut, Snap, E9, Berghaus, North Face, Lost Arrow, Five Ten, Edelrid, Edelweiss, Moon, Franklin, Simond, Mad Rock, Austria Alpin, Black Diamon, DMM, Kong, Camp, Scarpa, Boreal, Evolv, Teva, Tatanka, Flashed, Lafuma, Salewa, Jack Wolfskin, T-Pad, Grivel, Lowe Alpine, Millet, Karrimor, Rocka, Red Chilli, Patagonia, Wild Country, Mountain Hardware, Haglofs, Entreprises, Rab, Gore-Tex, Metolius za okazane wsparcie sprzetowe.

4 komentarze:

  1. Przychodzi mi na myśl tylko powiedzenie:
    "Strach to Wam już chyba rozum odebrał".
    Więcej melisy.

    A spać to trzeba już o 22, bo nie urośniecie.
    Przez spanie w dzień będziecie mieć krzywicę z braku słońca. Lepiej pobiegnijcie na ścieżkę zdrowia w Parku Jordana.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. a nie macie tam dziewczyn lol

    OdpowiedzUsuń
  3. Chłopcy, niezwykła sportowa atmosfera wręcz dawała się odczuć ...przez ścianę;). Jest szał tam u Was.
    Pozdrowienia .puk

    OdpowiedzUsuń
  4. A możemy zorganizować sportową atmosferę u sąsiadek :)żaden problem :D
    puk puk :)

    OdpowiedzUsuń